W Krakowie będą budowane coraz mniejsze mieszkania?

Analizy, opinie

Od 2005 do 2015 roku w Krakowie oddano do użytkowania ponad 70 tysięcy mieszkań. Jak pokazują dane GUS, średnia powierzchnia tych mieszkań w ostatnich latach systematycznie się zmniejszała.

fot. R
fot. R

Rekordowy 2009 rok
W analizowanym okresie najwięcej lokali mieszkalnych, wyraźnie ponad 10 tysięcy, zostało oddanych w Krakowie w 2009 roku. Było to już po pęknięciu bańki spekulacyjnej z lat 2006-2008. Spora część projektów deweloperskich rozpoczęta w trakcie szczytowego okresu prosperity została ukończona później, właśnie w 2009 roku. Od  2010 roku (startując ze stosunkowo niskiego poziomu 4716 lokali) liczba oddawanych mieszkań sukcesywnie rosła. Trend ten został przełamany w minionym roku, gdy odnotowany został spadek o 891 jednostek mieszkaniowych w porównaniu do 2014 r.

Lokale mieszkalne oddane do użytkowania w Krakowie, w latach 2005-2015

Opracowanie własne na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Trend spadkowy
Porównując średni metraż lokali mieszkalnych oddawanych do użytkowania w Krakowie, w ostatnich latach można zauważyć trend spadkowy. W 2007 roku średni metraż wnosił  69,65 mkw., następnie uległ obniżce w kolejnych dwóch latach do około 64 i 61 mkw. Jednakże już w 2010 roku przeciętna powierzchnia wprowadzanych do użytkowania lokali znowu wystrzeliła w górę, osiągając jak na razie najwyższą wartość 71,38 mkw. W kolejnych latach krakowskie mieszkania były już jednak coraz mniejsze. W minionym roku oddawane do użytkowania nowe M miało średnio 59,51 mkw. Należy jednak wziąć pod uwagę, że podane statystyki GUS obejmują zarówno mieszkania, jak i domy, a średni metraż wyliczono łącznie dla budownictwa wielorodzinnego i jednorodzinnego. Według danych Dominium.pl, w grudniu 2015 roku w oferci mieszkaniowej deweloperów (dot. samych mieszkań) dominowały lokale o powierzchni od 40 do 60 mkw. Stanowiły one 55,9% całej oferty. Mieszkania większe od 60 mkw. stanowiły 23,7% oferty, a najmniejsze do 40 mkw. - 20,4%.

Będą jeszcze mniejsze?
Obniżająca się stopniowo wielkość mieszkań w stolicy Małopolski to ciekawy temat, zwłaszcza w kontekście zapowiedzi Ministerstwa Infrastruktury dotyczących zniesienia ograniczeń minimalnych rozmiarów poszczególnych pomieszczeń w budownictwie mieszkaniowym. Z jednej strony można bowiem stwierdzić, że to rynek, a więc gra popytu i podaży (tzn. kupujących i deweloperów) powinna decydować o tym, jakie mieszkania będą budowane. Jeśli wybudowane nieruchomości nie będą spełniać wymogów klientów, to najzwyczajniej w świecie zabraknie na nie chętnych. Idąc tym tokiem rozumowania, po likwidacji obecnie obowiązujących przepisów można spodziewać się, że w Krakowie, prężnym ośrodku akademickim, nastąpi duży wysyp małych mieszkań, kawalerek o niskim metrażu. Będzie to oferta skierowana przede wszystkim do osób zainteresowanych inwestycją w mieszkanie pod wynajem, dla studentów oraz osób zaraz po studiach. Z drugiej zaś strony, spojrzenie na powyższe propozycje nakazuje większą ostrożność. Brak jakichkolwiek ograniczeń może bowiem z czasem doprowadzić do powstawania budowlanych absurdów, np. bloków złożonych z mieszkań o całkowitej powierzchni kilkunastu mkw. Czas pokaże, który z tych dwóch scenariuszy był bliższy prawdzie.

KAN

Czytaj także:

Kredyty: wyższy wkład własny, niższa marża

Zamknij [x]

Czytaj także:

Kredyty: wyższy wkład własny, niższa marża

Zamknij [x]