W sierpniu poprawiła się sytuacja sprzedających mieszkania

Metodologia Indeksu opiera się na różnicy pomiędzy początkowymi oraz transakcyjnymi cenami mieszkań z rynku wtórnego, na pięciu głównych rynkach mieszkaniowych. Zmiany wartości Indeksu umożliwiają ocenę, która z grup - sprzedający czy kupujący - znajduje się obecnie w uprzywilejowanej sytuacji na rynku. Poziom równowagi znajduje się nieco poniżej 100 punktów. Spadek jego wartości przekłada się na lepszą pozycję nabywców, którzy mogą oczekiwać wyższych upustów cenowych w trakcie negocjacji. W odwrotnej sytuacji to sprzedający zaczynają odczuwać poprawę.

Zanotowany w sierpniu wzrost oznacza więc, że w ostatnim miesiącu wakacji poprawiło się położenie osób chcących sprzedać mieszkanie. Wprawdzie aby znaleźć chętnych, muszą oni obniżyć pierwotnie ustaloną cenę, ale sam poziom oferowanych upustów jest niższy niż jeszcze w lipcu. Pomimo takiej zmiany należy jednak zaznaczyć, że obecnie to kupujący nadal znajdują się w lepszym położeniu i to oni tak naprawdę dyktują warunki.

W sierpniu największe upusty cenowe zostały wynegocjowane przez osoby kupujące mieszkania o powierzchni od 60 do 80 mkw. Taki wniosek płynie z analizy transakcji mieszkaniami z rynku wtórnego w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku, w których pośredniczyła firma Emmerson S.A. W wypadku lokali mieszkalnych tej wielkości średnia obniżka kształtowała się na poziomie 4,5%  wyjściowej ceny. Trochę mniej, bo równe 4% udało się wytargować nabywcom największych lokali, o metrażu powyżej 80 mkw. Z kolei właściciele najmniejszych mieszkań, do 40 mkw., aby znaleźć kupca musieli w minionym miesiącu „zejść z ceny” przeciętnie o 3,5%. Najtrudniej było przekonać do obniżki osoby wystawiające na sprzedaż lokale z segmentu popularnego, o powierzchni od 40 do 60 mkw. Średnia obniżka ceny takich mieszkań wyniosła 1,8%. Wynika to z faktu, że w tym przedziale znajdują się 2- oraz 3-pokojowe jednostki mieszkaniowe, które standardowo cieszą się największym zainteresowaniem klientów.