KASA po MDM?

Na rynku

Program Mieszkanie dla Młodych będzie funkcjonował do końca 2018 roku, jednak zarezerwowane w państwowym budżecie na ten cel środki skończą się zapewne wcześniej.

fot. R
fot. R

W  miejsce MdM rząd ma zaproponować Narodowy Program Budowy Mieszkań, a jednym z jego filarów mają być kasy oszczędnościowo-budowalne.

Koniec MDM jest bliski...
Dzisiaj osoby szukające mieszkania i chcące zaciągnąć kredyt na jego zakup muszą na początku wyłożyć z własnej kieszeni minimum 15% jego wartości. Zgodnie z rekomendacją Komisji Nadzoru Finansowego próg ten wzrośnie jeszcze od przyszłego roku do 20%. Wymagania wpłaty gotówki na tym poziomie mogą skutecznie odciąć od zewnętrznego finansowania kredytem wiele gospodarstw domowych, które po prostu nie posiadają takich oszczędności. Obecnie sytuację do pewnego stopnia ratuje program MDM. W ramach niego rodziny i single mogą starać się o dofinansowanie wkładu własnego potrzebnego na zaciągnięcie kredytu. MDM działa na zasadzie dopłat - beneficjenci otrzymują państwowe, bezzwrotne wsparcie, które ma zastąpić ich wkład własny, i przez to ułatwić dostęp do kredytu mieszkaniowego. Jak zostało to już wspomniane, od pewnego czasu wiadomo jednak, że pieniądze przewidziane w budżecie na ten cel nie wystarczą do końca 2018 roku, ale skończą się wcześniej.

Czas na Kasy!
Miejsce dopłat do wkładu własnego mają zastąpić kasy oszczędnościowo-budowalne. Choć na razie nie znamy szczegółów tego rozwiązania, to jednak opierając się na zapowiedziach przedstawicieli rządu i podobnych programach w innych europejskich krajach, możemy już dzisiaj zastanowić się, jakie będą jego główne zalety i wady. Nowy system polegać będzie na regularnym odkładaniu pieniędzy na zamkniętych rachunkach bankowych.

Porównanie głównych zalet i wad programu MDM i kas oszczędnościowo-budowalnych

Opracowanie własne

Jednakże również i w tym wypadku osoby decydujące się na składanie środków finansowych w kasach zapewne będą mogły liczyć na pewną publiczną dopłatę. Dysponowanie gotówką na rachunku w kasie zapewne przekładało się będzie także na możliwość uzyskania niższego oprocentowania, czyli inaczej tańszego kredytu. System oparty na regularnym oszczędzaniu ma jednak – patrząc z punktu widzenia kredytobiorców – również pewne wady. Pierwszą z nich jest czas. Aby móc zakupić mieszkanie w tym systemie, trzeba będzie poczekać, aż odkładane środki urosną do odpowiednich rozmiarów. Po drugie, osoby, które zdecydują się na taką formę zbierania kapitału na zakup lokum, będą musiały pogodzić się z zamrożeniem oszczędności. Nie będą mogły z nich korzystać przez dobrych kilka lat.
Ostatecznie jednak diabeł tkwi w szczegółach, i tak naprawdę atrakcyjność programu będzie można ocenić dopiero po analizie wszystkich detali rządowego projektu.

Kraków i okolice - sprawdź aktualną bazę ofert z programu MdM! (autopromocja)

KAN

Czytaj także:

500+ pomoże kupić większe mieszkanie?

Zamknij [x]

Czytaj także:

500+ pomoże kupić większe mieszkanie?

Zamknij [x]