Studencki szturm na krakowskie mieszkania

Na rynku

Wrzesień zbliża się wielkimi krokami, a zaraz po nim październik i nowy rok akademicki. Dla tych, którzy do tej pory nie wynajęli mieszkania lub pokoju na studia to ostatni dzwonek. Bowiem trzeba mieć czas na przeprowadzkę, urządzenie się i zrobienie parapetówki. A oferty z dnia na dzień uciekają sprzed nosa. Ile kosztuje wynajem lokum na czas studiów w Krakowie?

Można rzecz jasna starać się o miejsce w akademiku. Domy studenckie mają swoje plusy i minusy. Do tych pierwszych z pewnością należy niska cena wahająca się pomiędzy 300 a 400 zł miesięcznie, w zależności od ilości osób w pokoju oraz uczelni. A opłata za legalne waletowanie w wieloosobowym pokoju wynosi tylko 180 zł w akademikach w Miasteczku Studenckim AGH. Jednak minusów takiego rodzaju zakwaterowania jest sporo. Przede wszystkim ciągły hałas, duża liczba osób nagromadzona w jednym miejscu, imprezy w zasadzie w każdym dniu tygodnia oraz niewysoki standard. Do tego dochodzi kwestia, czy dostaniemy miejsce w akademiku. Brane są pod uwagę między innymi: dochód na osobę w rodzinie i odległość miejsca stałego zamieszkania od Krakowa, w którym żak rozpocznie studia. Dlatego wielu wybiera stancje.

Młodzi ludzie, znający się z liceów, często dobierają się w grupy i razem poszukują kilkupokojowego mieszkania do wynajęcia. Ceny takich miejsc są wysokie, ale koszta rozkładają się na parę osób. Gdy dobrze się skalkuluje, można płacić mniej niż w akademiku, mieć ciszę i spokój oraz większy komfort. Mieszkania dwupokojowe przeznaczone do wynajęcia kosztują najczęściej od 1300 do 1600 zł miesięcznie. Na cenę ma wpływ lokalizacja, rok budowy bloku lub kamienicy, standard wykończenia w samym mieszkaniu. Studenci najchętniej decydują się na lokum w bliskiej odległości od uczelni, na którą się dostali, niedaleko przystanków autobusowych lub tramwajowych, a także wolą mieszkania w centrum Krakowa od tych na obrzeżach, gdzie są tańsze oferty, ale dojazd na zajęcia zajmuje nieraz godzinę. Jeszcze niedawno okolice Ruczaju uchodziły za nieatrakcyjne ubocze miasta. Teraz powstał i nadal rozbudowuje się tam kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego, a tamtejsze mieszkania przeżywają boom. Coraz więcej wydziałów UJ przenoszonych jest z centrum miasta na Ruczaj, a studenci są chętni na wynajem mieszkania obok kampusu. Co prawda, mają stamtąd daleko do centrum, ale na zajęcia o rzut beretem, a i budownictwo w tamtej części miasta jest w miarę nowe, więc standard mieszkań jest wysoki. Mimo to wielu woli być blisko dworca kolejowego i autobusowego, blisko Rynku i klubów, a na uczelnię dojechać. Wśród par szukających miejsca w centrum dużym zainteresowaniem cieszą się kawalerki. Jednak ich ceny są bardzo wysokie. Za garsonierę z reguły trzeba wyłożyć od 1000 do 1200 zł. Jest mała, często ze ślepą kuchnią i mikroskopijną łazienką, ale daje parze intymność, bo nie muszą dzielić mieszkania z innymi współlokatorami.

Mieszkania w Krakowie nie należą do tanich. Ceny są porównywalne do Wrocławia, a tylko w stolicy jest drożej. Studenci i ich rodzice na pięć lat muszą więc nieraz zacisnąć pasa, bo miesięczne utrzymanie młodego żaka w mieście kosztuje ok. 1500 zł miesięcznie. A i tak ta suma najczęściej wystarcza na opłatę mieszkania, wyżywienie, ksero i książki, bez imprezowych szaleństw.

Czytaj także:

Grunty rolne – rekordowa sprzedaż, rekordowe ceny

Zamknij [x]

Czytaj także:

Grunty rolne – rekordowa sprzedaż, rekordowe ceny

Zamknij [x]