Jak długo krakowianie pracują na mieszkanie?

Analizy, opinie

Większość osób planujących zakup mieszkania nie posiada kwoty niezbędnej do zapłaty całej ceny, lecz musi posiłkować się kredytem. A co by było, gdybyśmy nie mogli zaciągnąć kredytu? Jak długo musielibyśmy oszczędzać na mieszkanie?

fot. R
fot. R

W naszej krótkiej analizie założyliśmy, że ceteris paribus z naszej krakowskiej rzeczywistości nagle znikają banki. W takiej sytuacji, żeby móc kupić mieszkanie, większość z nas – przynajmniej ci bez dziedziczonego spadku, bogatego wujka w Stanach oraz ci, którzy nie mają nadzwyczajnego szczęścia w Lotka – musiałaby regularnie odkładać grosik do grosika, aby uzbierać potrzebną kwotę.

8, 17, czy może… 57 lat?
W poniższej analizie metraż lokalu ustalony został na 50 mkw., a jego cena w czterech wariantach była równa średniej stawce na koniec I kwartału 2016 r. (wg Narodowego Banku Polskiego). Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w Krakowie w maju 2016 roku 4 498,47 zł. Obliczone na tej podstawie średnie krakowskie zarobki netto posłużyły nam do określenia czasu wymaganego do odłożenia środków pozwalających na zakup mieszkania w grodzie Kraka. W przypadku gospodarstwa domowego, w którym miesięczne oszczędności równe są jednomiesięcznym poborom, na mieszkanie trzeba składać od niecałych 8 do mniej więcej 9 lat. Gdy nasza, odkładana co miesiąc na kupkę, kwota zmniejszy się o połowę, czas ten może wynieść od ponad 15 do prawie 18 lat. Większość z nas jednak nie jest w stanie tyle zaoszczędzić. Rachunki, wydatki na żywność, odzież, rozrywkę, itp., a w przypadków rodzin z dziećmi na wychowanie młodego pokolenia, na to nie pozwalają. Dlatego w trzecim, najbardziej konserwatywnym wariancie założyliśmy oszczędności na poziomie 500 zł miesięcznie. W tym wypadku, jak nie trudno się domyślić, sytuacja wygląda zdecydowanie najgorzej. Według takiego scenariusza na wymarzone M trzeba odkładać od 49 do blisko 57 lat.

Czas potrzebny na odłożenie oszczędności na mieszkanie w Krakowie


Opracowanie własne
(Mieszkanie o powierzchni 50 mkw., średnie ceny wg. raportu NBP za I kwartał 2016 r., wynagrodzenie netto w oparciu o przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wg. GUS za maj 2016 r.)

Kredyt po prostu konieczny
Większość kredytobiorców narzeka na kredyt mieszkaniowy. Często można spotkać się z opiniami, że świadomość jego posiadania nie pozwala w pełni cieszyć się z kupionej nieruchomości. W prywatnych rozmowach można również nieraz spotkać się z mocniejszymi sformułowaniami, przyrównującymi kredyt w banku do pętli na szyi. Jednakże, jak pokazują powyższe proste wyliczenia, bez dostępu do finansowania ze strony sektora bankowego zakup mieszkania - nieważne, czy nowego, czy z rynku wtórnego - byłby jeśli nie niemożliwy, to na pewno bardzo utrudniony. Taka sytuacja poza Krakowem ma miejsce również w innych miastach wojewódzkich. Ku pokrzepieniu serc warto tylko dodać, że relacje średniej pensji do cen mieszkań są gorsze m.in. w… Warszawie.

KAN

Czytaj także:

Nowy teren rekreacyjny w Podgórzu

Zamknij [x]

Czytaj także:

Nowy teren rekreacyjny w Podgórzu

Zamknij [x]