Czy kredyt na krakowskie „M” jest droższy od najmu?

Analizy, opinie

Długoterminowy wynajem to alternatywa dla zakupu mieszkania. Cieszy się ona coraz większą popularnością wśród osób, które muszą być mobilne ze względu na wykonywaną pracę.

Większość Polaków w dalszym ciągu woli jednak płacić raty kredytowe niż czynsz. Na przykładzie krakowskiego rynku mieszkaniowego można sprawdzić, czy taki wybór jest bardziej kosztowny…     

Kredytobiorca zapłaci średnio o 12% więcej  
 
Informacje na temat długookresowych kosztów kredytowania i wynajmu zostały przedstawione w poniższej tabeli. Przeprowadzona analiza opiera się na przeciętnych  stawkach cen ofertowych i czynszów, które odnotowano w dwunastu dzielnicach Krakowa.  Na potrzeby obliczeń przyjęto, że oprocentowanie „złotówkowego” kredytu jest równe średniej wartości, którą we wrześniu bieżącego roku podał NBP (4,80%). Kwota wypłacona przez bank pokrywa 100% ceny transakcyjnej mieszkania. Łączne koszty kredytu powiększa prowizja przygotowawcza (3,00%). Jej kwota została wliczona do 360 kolejnych rat. (Dla potrzeb niniejszej analizy przyjęto kredyt spłacany w równych ratach.)

Po przeanalizowaniu wyników zamieszczonych w ostatniej kolumnie poniższego zestawienia można stwierdzić, że rata trzydziestoletniego kredytu zwykle jest większa od przeciętnej stawki czynszu. Średnia różnica pomiędzy tymi dwoma wartościami wynosi (+11,40%). W kilku dzielnicach (m.in. Starym Mieście i Krowodrzy) kosztowa przewaga najmu jest znacznie bardziej widoczna.

Odmienną relację pomiędzy kosztami kredytowania i wynajmu stwierdzono w siedmiu przypadkach (patrz poniższe zestawienie). Różnice na korzyść kredytobiorców wynoszą od (-0,05%) do (-44,59%). Szczególnie istotne są wartości obliczone dla Bieżanowa – Prokocimia. W perspektywie 30 lat obecna różnica między kosztem kredytowania i wynajmu tamtejszych M1 wygenerowałaby prawie 117 000 zł (patrz poniższa tabela).  



Własne lokum ma dodatkowe zalety…

W ramach uzupełnienia trzeba nadmienić, że konieczność dopłaty do kosztów wynajmu nie zniechęca większości kredytobiorców. Takie osoby bardzo cenią sobie możliwość zamieszkania we własnym lokum. Istotny jest również fakt, że spłacane mieszkanie staje się lokatą kapitału. Po uregulowaniu zobowiązań wobec banku kredytobiorca może swobodnie sprzedać swoje „M”. Osoba wybierająca długoterminowy najem po upływie dwudziestu lub trzydziestu lat nie dysponuje podobną formą zabezpieczenia finansowego.

Czytaj także:

Kiedy wzrosną stopy procentowe?

Zamknij [x]

Czytaj także:

Kiedy wzrosną stopy procentowe?

Zamknij [x]